niedziela, 13 grudnia 2009

Niewiele tego ale zawsze coś

Ehhh choróbsko dalej mnie trzyma, ale nie o tym dziś.
Tak się składa że dziś spadł pierwszy "konkretniejszy" śnieg. Co prawda nie wiele tego było powiedziałbym nawet ze malutko ale chwilami czuć było zimę. A ze chwilowo dostałem natchnienia do zdjęć robienia to, i makro zrobiłem. Niestety gdy człowiekowi zimno w rękę a obiekt ani myśli ładnie się ustawić i przy tym nie rozpuścić.



No i jeszcze fotka na ulicę która stawała się powoli biała, niestety po chwili wyszło słońce i wszystko się rozpuściło.

2 komentarze:

  1. Czy Ty mieszkasz przy tym krytycznym zakręcie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Owszem mieszkam. Ale czy kilka wypadków od czasu do czasu to chyba jeszcze nie krytyczny zakręt, tylko selekcja naturalna dla tych którzy przepisów nie przestrzegają.

    OdpowiedzUsuń