wtorek, 25 sierpnia 2009

Cykloza

Cykloza hmm ciekawa choroba, ja jestem jej nosicielem. Moja Cykloza rozwinięta jest w pełni . Tego dowiedziałem się z tego http://lasica.hostdmk.net/cykloza.html linku. Wyszło mi 259pkt.

"Leczenie cyklozy jest długotrwałe i często nie przynosi efektów. Niektóre przypadki opanować można odcinając cyklotykowi źródło pieniędzy. Pomóc też może znalezienie choremu zajęcia które utrudni mu spędzanie czasu ze swym pupilem. Szczególnie skuteczna jest stała praca choć i studia niekiedy odnoszą skutek. Niestety w zdecydowanej większości przypadków cykloza jest chorobą nieuleczalną i trzeba mieć nadzieję że ustąpi samoistnie. Czasem efekt przynieść może leczenie poprzez kontakt z motoryzacją, choć jest ryzyko iż doprowadzi to do rowerowego fanatyzmu co jest efektem wręcz odwrotnym do zamierzonego.

Pamiętać należy, że cykloza jest chorobą przewlekłą i osoba raz zarażona bardzo rzadko wraca do pełnego zdrowia. Niekiedy choroba potrafi pozostawać w uśpieniu wiele lat by po okresie względnego spokoju ponownie zaatakować."

Jak widać źle ze mną a najgorsze jest to, że nie posiadam sprawnego  rowera ;(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz