poniedziałek, 7 września 2009

Droga rowerowa

Jak widać na załączonym obrazku, post będzie o pięknej, ładnej, ścieżce rowerowej, prowadzącej z Mikulczyc do Rokitnicy. Ale zacznijmy od początku. Jako że jestem dziwny, to i moja dzisiejsza podróż, też  jest dość ciekawa. Godzina 9, jedziemy autem do centrum Zabrza, potem z buta chwile szlajamy się po naszym pięknym mieście,wsiadamy w "szejsetę"  zwaną tez autobusem:D. Dojechaliśmy do Gliwic, wysiadamy i mamy iść do zamieszkałej tam koleżanki. Owszem wiedziałem gdzie iść, ale zdaliśmy się na instynkt koleżanki która zapewniała, że doskonale wie gdzie idzie, ale jak to z kobietami baaaardzo często bywa, kłamała :D. I się trochę pogubiliśmy. Po zapytaniu tubylców, o drogę dotarliśmy do koleżanki, która już na nas czekała. Po gorącym przywitaniu, poszliśmy w kierunku rynku, załatwić pewne sprawy urzędowe. Tak szybko jak weszliśmy tak szybko wyszliśmy, ponieważ szkoda tracić młodości na stanie w kolejkach. Tak więc po namyśle poszliśmy do forum przeczekać największe poranne korki w urzędzie. I tak nam zeszło parę godzin na bezcelowym kręceniu się po centrum handlowym i bezcelowym "iściu" przed siebie byle do przodu. Jednak terminy gonią i doszliśmy w końcu do PUPu, załatwiliśmy co mieliśmy do załatwienia. Potem odprowadzając jeną z koleżanek trafiliśmy na plac piastów, gdzie wsiedliśmy do busa, zwanego "szejsetą" jadąc do domu na tyle rozmowa mi się kleiła, że zamiast wysiąść na swoim przystanku na mikulach wysiadłem na przystanku w rokicie. Korzystając z okazji postanowiłem przejść się, nowym rowerowym przybytkiem i porobić parę fotek. Muszę przyznać, że tak dobrze oznakowanej ścieżki rowerowej, jeszcze nie wdziałem. A oto parę fotek.









2 komentarze:

  1. Ścieżka naprawdę fajna. Budują ją od połowy marca, a jeszcze został do wykończenia fragment na wysokości pętli autobusowej w Rokicie, choć z tym może być rożnie, gdyż ostatnio usunięto znak ścieżki rowerowej ze słupa z sygnalizacją. Jak też widać większość znaków informujących o ścieżce zasłonięto niebieską folią, więc można się spodziewać, że będzie jakieś oficjalne otwarcie. Może na Euro 2012?

    OdpowiedzUsuń
  2. A może to taka podpucha, dali nam się nacieszyć jedyną porządnie wybudowana trasą rowerową, a teraz przerobią ją na standardy jakie znamy, czyli zerwa kostki albo je rozkopią i krzywo poskładają, nie no żartuje, a co do otwarcia na Euro 2012 to jak dla mnie może być bo do tej pory będą musieli ją ładnie wykańczać i dbać by była na otwarcie odpicowanej, jeżeli te marzenia by się sprawdziły to mamy 3 lata spokoju.

    OdpowiedzUsuń