środa, 16 czerwca 2010

No zaczynamy przygodę z SPD


Dziś nabyłem droga kupna pedały za sumę 109zł, komplet sygnowany marką Accent. Ma taką zaletę, że nie muszę jeszcze kupować jeszcze butów z SPD, a nawet jak kupię to mogę jeździć komfortowo w normalnych butach co niniejszym czynie.
Okazało się również że cykanie słyszalne podczas nasilonego pedałowania, pochodziło z jednego z pedałów więc zupełnie niepotrzebnie rozkręcałem korbę(co poskutkowało zjechaniem jednego imbusa i jednej śruby). Teraz podczas jazdy słychać jedynie szum opon i nienasmarowany łańcuch. Tylna piasta też jakoś tak przestała hałasować co mnie cieszy, za to przedni widelec domaga się smarowania, a rura sterowa, zaczyna dziwne odgłosy wydawać ale to pewnie też moje zaniedbanie i wina krzywo nabitych sterów. Nie ja nabijałem te stery więc nie czuje się winy za te dźwięki.
Wracając do SPD, polała się już pierwsza kropla krwi, bo gdy wkładałem rękę do plecaka w poszukiwaniu nowego nabytku, nadziałem się na spinacz którym spięli opakowanie.

No to teraz pozostaje mi kupić buty i wkręcić bloki


 A potem znając życie zapomnę zmniejszyć napięcie sprężyny
.
Tak z ostatniej chwili.
Jazda na tych pedałach nawet bez bloków jest super, bo buty trzymają się doskonale ostrych ząbków na pedale. Jedyne co mi przeszkadza to to że czasem trafiam nie na ta stronę pedała  i czuje zapięcie pod butem ale jak już złapię, to asfalt  zrywa :D Poza tym brak cykania, teraz słyszę jak się łańcuch zazębia.

Pozdro

1 komentarz:

  1. Zaczynasz wchodzić w zawodowstwo. Faktycznie, poluzuj na maksa te zaczepy, żebyś nie debiutował tak, jak ja w Gliwicach.

    OdpowiedzUsuń